Pytanie z tytułu wydaje się banalne albo wręcz śmieszne. Ale jak się nad tym głębiej zastanowić - każdy chyba lubi przeglądać ikeowskie katalogi albo czasopisma poświęcone urządzaniu wnętrz (ja na pewno lubię!), ale szczerze mówiąc - w pokoju z katalogu nie chciałabym mieszkać.
Życiowe porady
Zastanawiam się więc, na czym polega problem - może chodzi o to, że choć na zdjęciu wszystko wygląda ładnie, człowiek czuje podskórnie, że to tylko tak wygląda, a do mieszkania nie byłoby tak wygodne ani nawet funkcjonalne?
Koleżanka, która bardzo lubi kwestie lifestylowe, doradziła mi: "Urządzaj pokój tak, jak chcesz. Tobie ma być tam wygodnie. Stylizatorzy z Ikei się nie przejmą". Stwierdziłam, że ma rację, i zaczęłam trochę stosować się do lifestylowych zasad, a ponieważ okazały się całkiem pomocne, podzielę się nimi i z wami.
Z czym to się je?
Prawdziwa lifestylerka powiedziałaby - z czymś lekkostrawnym ;) I miałaby rację. Pokój urządzony według zasad lifestyle'u powinien być przede wszystkim miejscem, w którym będziesz chciał/chciała spędzać czas. O lifestyle'u więcej na http://www.lifestylerki.pl/, a teraz wskazówki:
Warto wziąć pod uwagę, co właściwie lubimy robić - jeśli ważne są dla nas książki, w pokoju przyda się regał i wygodny fotel. Ktoś interesuje się fotografią? Elegancka półka albo oryginalne ramki na zdjęcia muszą mieć swoje miejsce, żeby nie chować ulubionych zdjęć w szufladach. Jesteś fanką mody? Spraw sobie wygodną, pojemną szafę. Lubisz kwiaty i bibeloty? Przyda się mały stoliczek, na którym wyeksponujesz te ulubione.
To naprawdę nie takie trudne. Lifestyle rozpanoszył się w mojej kuchni - jest i półka na ulubione książki kucharskie, i oryginalne pojemniki na przyprawy, takie, jakie miała moja prababcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz